www.airsoftzaglebie.fora.pl

Jarmo

Witam wszystkich, ze względu na dużą popularność postanowiłem napisać krótką recenzję na temat karabinka szturmowego H&K G36C firmy JingGong.

Jestem szczęśliwym posiadaczem tego karabinka od ponad pół roku, jak dotąd nie zawiódł mnie ani razu. Na początek trochę danych technicznych.

Dane podane przez producenta:
- Prędkość początkowa: 96m/sec (na kulkach 0.2g) co daje w przybliżeniu 315 fps, jednak wiele sklepów (pisząc, że sprawdziło moc) podaje 340fps, osobiście nie sprawdzałem, ale faktycznie replika na moje oko ma więcej niż wspomniane 315fps
- Długość z rozłożoną kolbą/ze złożoną kolbą: 718mm/500mm
- Waga: 2850g (razem z baterią) - na wadze nie sprawdzałem, w instrukcji nie jest napisane, czy jest to również z magazynkiem, czy bez, czy z pełnym czy bez, jednak ta waga może się wahać z pełnym magazynkiem w granicach 3000g, więc karabinek jest stosunkowo lekki
- Długość lufy: 247mm
- Pojemność magazynka: 470 kulek BB (hi-cap)
- Maksymalna prędkość wystrzeliwania pocisków w trybie full auto (popularnie zwane ROF [z ang. Rate Of Fire]): 750-850 pocisków/minutę
To tyle z suchych danych technicznych podanych przez producenta. Przejdźmy do wrażeń z użytkowania.

Jak już wspomniałem w danych technicznych, moc wydaje się bliższa tej podawanej przez sprzedawców (ok. 340fps), zasięg to ok. 40m (przy pełnym stocku) więc wydaje się naprawdę przyzwoity, jest jednak jeden mały mankament, replika ta posiada bardzo krótką lufę wewnętrzną, co przekłada się na bardzo małe skupienie. Stockowa lufa (wg. danych znalezionych na niektórych forach) ma średnicę 6.12mm, łącząc do z długością tejże lufy... No cóż, skupienie jest naprawdę nieciekawe, z 15m można spudłować w nieruchomy cel przy krótkiej serii ok. 5-10 kulek. Drugą (i chyba ostatnią) wadą karabinka jest jego głośność, gearbox potrafi naprawdę dawać znać o tym, że działa i można go usłyszeć z naprawdę dużych odległości czy to w lesie, czy w budynku. Jedyną kwestią sporną jest bateria dołączana do zestawu, gdyż z tego co się dowiedziałem, w różnych partiach były różne baterie, jedna z osób w naszym teamie dostała stockową baterię która nie nadawała się do użytku po zaledwie kilku ładowaniach, ja natomiast trafiłem na baterię, która spokojnie wytrzymuje średnie/długie strzelanki, a czasami i nawet na trzeciej dopiero się rozładowuje, także to zależy od szczęścia, jak to bywa z chińskimi produktami. Poza tym, wg. mnie karabinek posiada już same zalety, najważniejszą jest stosunek jakość/cena pół roku temu musiałem zapłacić 429zł, dziś cena wynosi 329zł! Za tą cenę otrzymujemy lekki, ale nie za lekki, wygodny karabinek, który można przerabiać na ogromną ilość sposobów (dzięki wbudowanym w grip otworom na przykręcenie dodatkowych szyn RIS, oraz dzięki długiej górnej szynie RIS, która służy również jako rączka transportowa), od konwersji oferowanych przez markowe firmy jak i chińskich producentów, po przeróbki we własnym zakresie co będzie naszym następnym tematem.

Tuning G36C JG:
Osobiście nie miałem styczności z G36C z JG które miałoby przeróbki gearboxa (mocniejsze sprężyny, dysze, tłoki itp), jednak sam dokonałem w swoim niewielkich modyfikacji, które bez wkładania mocniejszej sprężyny (której działanie może być destrukcyjne, dla wyglądającego na solidny, ale jednak chińskiego gearboxa) daje nam efekt widocznej poprawy mocy i skupienia oraz (tu już kwestia gustu) ciekawszy wygląd, odróżniający ten karabinek od innych tego samego typu.

Zacznijmy od zewnątrz:
Usunięta została szyna ris wraz z chwytem do zawieszenia taktycznego znajdująca się na dole gripu, dodatkowo standardowy tłumik płomienia został zastąpiony przedłużonym tłumikiem płomienia od sprężynowego plastikowego karabinka M4A1 firmy BOYI.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Całość miała na celu zakrycie dłuższej lufy wewnętrznej (o tym dalej) oraz niewielkie upodobnienie karabinka do wersji K i zamienienie go z wersji bardziej CQB na bardziej uniwersalną (taka moja mała fantazja ;p)

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Jak widać na zdjęciu, zawieszenie taktyczne zostało teraz zamontowane nie z przodu i tyłu karabinka, lecz na bocznym zaczepie oraz jednym z 4 otworów do tego przystosowanych znajdujących się w składanej na bok kolbie. Jest to nawet nieco wygodniejsze niż standardowe zaczepienie zawieszenia taktycznego. I to by było na tyle z tuningu zewnętrznego.

Tuning wewnętrzny:
Modyfikacje nie są duże, stockowa lufa 6.12 247mm została zamieniona na lufę precyzyjną firmy Element 6.04 301mm. Lufa ta dedykowana była do thompsona M1A1, jednak nie ma problemów z zamontowaniem jej w G36C, gdyż wszystkie otwory i nacięcia potrzebna do umieszczenia jej w komorze HopUp są identyczne. Dodam, że lufa ta, jest najtańszą opcją na rynku, Element jest to chińska firma, a jak to z chińskimi produktami bywa, są różne, ja miałem szczęście (tak jak do baterii) i lufa ewidentnie wpłynęła na dużo lepsze skupienie oraz podniosła nieznacznie moc (na różnych forach można przeczytać, że lufy precyzyjne podnoszą moc w zakresie 10-20fps). Drugą modyfikacją była wymiana stockowej gumki, na silikonową gumkę firmy Guarder wraz z dystanserem. Osobiście na stockową gumkę nie narzekałem, podkręcała odziwo również w zimę, gdzie większość stockowych gumek HU przestaje spełniać swoją rolę, jednak silikonowa gumka oprócz walorów użytkowych, jak bezproblemowe działania w niskich temperaturach, zwiększa również efektywność podkręcania kulki, co jest widoczne gołym okiem. Ostatnia modyfikacja (i tu ukłon do kolegi z teamu) jest uszczelnienie łączenia lufy z komorą hop up taśmą teflonową. Kiedy już lufa wraz z gumką została w pełni włożona do komory, całość została owinięta teflonową taśmą, efekt? Zaskakujący, w zależności od tego jak dużo owiniemy i jak dokładnie, można uzyskać wzrost mocy w granicach 10-20 fps.
Podsumowując, przeróbki te kosztowały mnie zaledwie:
- lufa precyzyjna firmy Element 6.04 301mm - 47zł
- silikonowa gumka firmy Guarder wraz z dystanserem - 35zł
- uszczelnienie taśmą teflonową - bezcenne
Efekt:
- Moc - jest do sprawdzenia, lecz jest wyraźnie większa, bez zmiany sprężyny na mocniejszą, na oko może to być ok. 360-370 fps
- Zasięg - z ok. 40m całkowitego zasięgu, w tej chwili zasięg skuteczny jest w granicach 45m (testowane jedynie na krokach), natomiast zasięg całkowity może się wahać w granicach 50-55m (niewyobrażalne, a jednak mimo niskiej precyzji kroków, jest to możliwe)

Zakończenie:
Ogólnie polecam ten karabinek, jest on już bardzo popularny i polecany przez wielu ludzi jako najlepszy chiński AEG (często ludzi, którzy go nawet nie trzymali w ręku), lecz jednak jako jego właściciel, podzielam to zdanie i jest to jeden z najpewniejszych i najmniej zawodnych chińskich AEGów na rynku, za naprawdę niską cenę, tak karabinku, jak i cenę ewentualnych przeróbek związanych z ochotą podniesienia mocy/skuteczności naszej repliki.

To tyle, pozdrawiam i mam nadzieję, że wystarczająco opisałem ten karabinek i komuś się to przyda Smile

P.S. Przepraszam za jakość zdjęć, lecz dostępny mam tylko aparat w tel. komórkowym :/ Inne zdjęcia zostały zaczerpnięte z różnych witryn lub zostały wyszukane w wyszukiwarce grafiki google.

poni

czołem
dobry opis
od niedawna jestem posiadaczem jg g36c (2 strzelanki) i za dużo nie mogę o replice powiedzieć (wcześniej posługiwałem się m4 echo1)
piszę tego posta, bo nakręciłeś mnie do podrasowania mojego g36c, dzięki za szczegółowe info
pozdro
poni

Kendzier

Również od niedawna jestem posiadaczem JG G608. Po 1 combacie z jego użyciem mogę powiedzieć, że rozrzut to ma całkiem spory. Zmiana lufy na precyzyjną to w zasadzie konieczność. Gumka jest ok, podkręca bardzo dobrze, choć wiadomo silikonowa lepsza. Można poczekać z wymianą...