Archie
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rogoźnik
|
Wysłany: Pią 11:58, 06 Lis 2009 Temat postu: Powstanie Zamojskie, wojkowice Kamionka 15.11.2009 |
|
|
Witam
W imieniu 9 Batalionu Specjalnego "Duchy" chciałem zaprosić na strzelankę która odbędzie się w najbliższa niedzielę:
1. Rys historyczny.
Tuż po objęciu władzy na Zamojszczyźnie przez niemiecką administrację cywilną i SS, zaczęto tu ściągać olbrzymie ilości sił policyjnych i wojskowych. Miały one różne zadania: prewencyjne, represyjne, odwetowe, likwidowania polskiego oporu oraz grabieży produktów rolnych (Zamojszczyzna jest regionem typowo rolniczym)
W tej sytuacji wzmocnił się polski opór, który na tych terenach zaczął działać tuż po klęsce kampanii wrześniowej. Chłopi z zagrożonych wsi zaczęli zabijać żywy inwentarz i niszczyć płody rolne, aby nic nie zostawić Niemcom, a następnie opuszczali domy.
Pomimo tego przez cały rok 1942 Niemcy przygotowywali się do wdrożenia planów osadniczych, wynikających z realizacji założeń Generalnego Planu Wschodniego. Chłopów wywożono do Niemiec na roboty przymusowe lub mordowano, część ludności polskiej była przygotowywana do germanizacji. W nocy z 27 na 28 listopada 1942 hitlerowcy generalnie uderzyli na Zamojszczyznę. Rozpoczęto olbrzymią akcję wysiedleńczą, której nie można porównać do żadnej innej w okupowanej Europie – była to pierwsza akcja przeprowadzona w ramach tzw. Wielkiego Planu (niem. Grosse Planung), będącego częścią Generalnego Planu Wschodniego. Kolejne wsie były otaczane, ludność była spędzana w jedno miejsce, a następnie przeprowadzano segregację – część osób przeznaczano do zniemczenia, część do robót przymusowych, ale większość wywożono do obozów koncentracyjnych lub mordowano na miejscu. Dzieci kierowano w głąb kraju (zwykle w kierunku Warszawy) bądź do Rzeszy. Na miejsce byli przywożeni koloniści niemieccy, np. z Besarabii, bądź ukraińscy. Przejmowali opuszczone gospodarstwa, zostali uzbrojeni i umundurowani, dano im władzę nad pozostałymi Polakami.
Wydarzenia na Zamojszczyźnie spowodowały wielki wstrząs w całym kraju i Europie. Ludzie w miarę możliwości starali się pomagać – na dworcach kolejowych ludność polska ratowała uciekinierów, starała się wykupywać dzieci.
W połowie grudnia 1942 r. na Zamojszczyznę przybył komendant główny BCh Franciszek Kamiński. Na naradzie z komendantami obwodów Biłgoraj, Zamość i Hrubieszów rozkazał zmobilizować w lasach Puszczy Solskiej duże siły partyzanckie i rozpocząć kontratak. Oddziały Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich oraz ugrupowania radzieckie żywiołowo zaatakowały zasiedlane wsie, linie komunikacyjne, posterunki policji oraz formacje i komisje dokonujące wysiedleń. Między 20 a 25 grudnia partyzanci spalili 10 skolonizowanych wsi.
27 grudnia I kompania kadrowa BCh oraz radziecki oddział partyzancki pod dowództwem Wasyla Wołodina niedaleko wsi Wojda stoczyły pierwsze w historii II wojny światowej starcie partyzanckie o charakterze bitwy. W styczniu 1943 oddziały AK przeprowadziły akcję "Wieniec II" – dokonały ok. 60 akcji zbrojnych. 1 lutego stoczona została największa bitwa powstania zamojskiego – pod Zaborecznem pod ogólnym dowództwem Franciszka Bartłomowicza "Grzmota". Bitwa zakończyła się całkowitym zwycięstwem partyzantów, oddziały niemieckie zostały rozbite przy minimalnych stratach własnych (1 zabity, 2 rannych), Niemcy na pół roku zaprzestali wysiedleń. W lutym na Zamojszczyznę wkroczyło zgrupowanie partyzanckie GL im. Tadeusza Kościuszki pod dowództwem Grzegorza Korczyńskiego. Na szeroką skalę palono zasiedlone przez kolonistów wsie, największą tego typu akcją było spalenie wsi Cieszyn, podczas której zginęło około 160 kolonistów. W lutym 1943 na Zamojszczyźnie było zgrupowaych kilka tysięcy partyzanów, nie licząc uczestników chłopskiej samoobrony.
Wydarzenia te wywołały duży niepokój wśród niemieckich dowódców. Określili je jako "powstanie zamojskie", które zagraża nie tylko akcji osiedleńczej, ale całej III Rzeszy. W meldunkach niemieckich pojawiały się informacje o tym, że "Zamojszczyzna to centrum bandytyzmu w kraju, a jej głównym punktem jest Aleksandrów lub Józefów Biłgorajski" (te miejsca były terenem najbardziej nasilonej koncentracji oddziałów partyzanckich, mówiono o "Rzeczypospolitej Józefowskiej"). Pod wpływem tego niepokoju niemiecki terror na Zamojszczyźnie zelżał. Jednak w czerwcu (gdy gubernatorem Dystryktu Lubelskiego został Odilo Globocnik) hitlerowcy na nowo wznowili akcję pacyfikacyjną o niespotykanych dotąd rozmiarach (tzw. akcja Wehrwolf - rozpoczęta została 24 czerwca 1943 zmasowanym atakiem na Frampol, Biłgoraj i Tarnogród). W jej toku zniszczono dziesiątki wsi, zamordowano ok. 1000 ludzi, 60 tys.[1] wywieziono i porwano setki dzieci.
Polski ruch podziemny oraz oddziały partyzanckie podjęły akcje samoobrony, do której skierowano najdzielniejsze oddziały.
Impreza nie jest próbą rekonstrukcji konkretnej bitwy historycznej lecz tylko luźnym odwzorowaniem wydarzeń, które miały miejsce na Zamojszczyźnie w latach 1942-1944.
2. Strony konfliktu:
- Partyzanci - 45 osób
1 Batalion Hrubieszowski BCh "Rysia"
1 Kompania Sztabowa AK "Woyny"
Oddział AK "Corda"
- Niemcy - 55 osób
# 154 DP Rezerwowa gen. Friedricha Altrichtera,
# 174 DP Rezerwowa gen. Friedricha Eberhardta,
# 213 Dywizja Ochronna gen. Alexandra Goeschena,
Sprawy organizacyjne:
Data: 15.11.2009
Godzina zbiórki:
- Partyzanci - 8:00 (po zapoznaniu się z zadaniami wymarsz w teren w celu okopania się)
- Niemcy - 8:45
Rozpoczęcie działań - 9:30
Miejsce: Wojkowice Kamionka
Dojazd: Z Wojkowic kierować się na Rogoźnik.
Polna droga w którą trzeba skręcić jest na zakręcie i gdy się jedzie jest mało widoczna tak więc do godziny 9:00 będzie stał ktoś od nas w mundurze i kierował do miejsca zbiórki.
Limit uczestników: 100 osób
Lista zamykana jest 13.11.2009 (piątek), lub po zapełnieniu miejsc
Stan listy będzie co jakiś czas podawany na WMASG
Limit wieku: 16+ (niepełnoletni wymagana zgoda rodziców)
Limit FPS: seria - 500, snajperzy (tylko semi) 666
Pirotechnika: Do okazania podczas rejestracji.
WYMAGANY Identyfikator Medyczny!
Zgłoszenia:
TYLKO na e-mail: [link widoczny dla zalogowanych] .
Nick
Team
Wiek
Replika (ilość fps)
Strona
Nr kontaktowy gadu/tlen
Respy:
Niemcy 1 szt. – 5 osób na respie i czekamy 5 minut
Partyzanci 2 szt. – 4 osoby na respie i czekamy 5 minut
Medycy po 3 na stronę
Medycy partyzanci po 6 opatrunków
Medycy Niemcy po 8 opatrunków
- Nieograniczona ilość opatrzeń na osobę.
- Po trafieniu siadasz i czekasz 5 min. Jeśli przez ten czas nie zostałeś opatrzony idziesz na respa. Ranny nie może się ostrzeliwać, może się podczołgać na odległość 5m. Rannego można przenosić (dosłownie) w bezpieczne miejsce i tak opatrzyć (przy czym cały czas nalicza mu się te 5 min). Nie ma ograniczeń odległościowych na przeniesienie rannego.
- Medyk może leczyć każdą osobę ze swojej strony. Medyk nie może zostać wyleczony. Po trafieniu udaje się od razu na respa.
- Medycy uzupełniają opatrunki w swoich szpitalach/respach
(Zasad użycia medyków zaczerpnięte od 105 JS)
Impreza odbędzie się bez względu na pogodę.
Minimalna ilość uczestników żeby manewry się odbyły - 50
Wpisowe 2 złote zbierane podczas rejestracji.
Śmieci zabieramy ze sobą.
organizatorzy:
- 9 Batalion Specjalny "Duchy"
pomoc w organizacji:
- ZSMA
- Starostwo Powiatowe w Będzinie
Impreza objęta jest honorowym patronatem starosty będzińskiego Adama Lazara
(impreza zgłoszona jest tak późno ze względu na procedury administracyjne związane z dostępem do terenu)
Serdecznie zapraszam w imieniu 9 Batalionu Specjalnego "Duchy"
pozdrawiam
Archie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Archie dnia Pią 12:00, 06 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|